4 współprace polskich marek, które warto znać tej jesieni

Marki, podobnie jak ludzie, czasem potrzebują siebie nawzajem. Współprace stają się nowym językiem – łączą światy, estetyki i historie. Oto kilka najnowszych współprac polskich marek – Poszetka, ORSKA, Elementy i BAKEN – które tej jesieni pokazują, że razem można stworzyć coś więcej niż produkt.

woman in blue dress holding a book illustration
Photo: McGill Library / Unsplash

Dlaczego marki szukają się nawzajem

Pozwolę sobie zacytować Arystotelesa: "człowiek jest istotą społeczną". Potrzebujemy siebie nawzajem — w różnych wymiarach: w relacjach osobistych i zawodowych, w codziennych czynnościach i w chwilach twórczych. To obecność drugiego człowieka pozwala nam rosnąć, testować pomysły, sprawdzać granice, inspirować się nawzajem. Bo w dialogu może wydarzyć się coś nowego.

Nie patrzą już na siebie jedynie przez pryzmat konkurencji, lecz raczej przez wspólne wartości, komplementarność, estetykę i chęć współtworzenia.

W każdej zdrowej relacji musi istnieć wzajemność — obustronny przepływ energii, inspiracji i zaangażowania. Idąc tą filozofią, marki również od dawna odkrywają, że warto działać razem. Nie patrzą już na siebie jedynie przez pryzmat konkurencji, lecz raczej przez wspólne wartości, komplementarność, estetykę i chęć współtworzenia.

Poniżej kilka najnowszych polskich współprac, które zwróciły moją uwagę tej jesieni — niektóre ciche i subtelne, inne bardziej medialne, ale wszystkie oparte na wspólnym mianowniku: sensie spotkania.

Poszetka × IWP

Spotkanie współczesnego krawiectwa z klasyką polskiego designu. Instytut Wzornictwa Przemysłowego powstał w 1950 roku jako jedna z pierwszych w powojennej Europie instytucji promujących wzornictwo. Ostatnio połączył siły z marką Poszetka — polską firmą z Katowic, specjalizującą się w wysokiej jakości męskiej odzieży Everyday Classic.

Kolekcja sięga do archiwów IWP z lat 50. i 60., reinterpretując dawne projekty odzieży roboczej i tkanin dekoracyjnych w duchu współczesnego minimalizmu "Pozostając w duchu Made in Poland, wyruszając w poszukiwaniu polskich korzeni stylu workwear, docieramy do archiwów Instytutu Wzornictwa Przemysłowego i wspólnie reinterpretujemy kilka projektów z ubiegłego wieku" — pisze marka.

Efekt to minimalistyczna, piękna i nawet nieco unisexowa kolekcja (przede wszystkim mam tu na myśli poszetki) — jedwabne apaszki i poszetki oraz klasyczne kroje, które łączą dawną formę z nowoczesnym rzemiosłem. To także hołd dla historii polskiego wzornictwa, pokazujący, że archiwalne projekty wciąż mogą inspirować współczesną modę.

ORSKA × Chopin

Połączenie dźwięku, metalu i emocji. Warszawa w październiku żyje muzyką — trwa Konkurs Chopinowski, jedno z najważniejszych wydarzeń kulturalnych świata, organizowane raz na pięć lat.

Z tej okazji polska marka biżuterii ORSKA, jako partner konkursu, stworzyła we współpracy z Instytutem Fryderyka Chopina kolekcję inspirowaną rękopisem jednej z kompozycji Mistrza.

"Sięgnęliśmy po nie, by podkreślić, że nuty zapisane na kartce są punktem wyjścia do interpretacji. A piękno Konkursu polega na tym, że z ograniczonej puli utworów każdy pianista potrafi wydobyć coś zupełnie innego" — tłumaczy marka. Biżuteria trafi do uczestników i jury Konkursu, a w sprzedaży online pojawi się wyłącznie w sklepie internetowym Instytutu F. Chopina pod koniec października.

Rozkoszny × Elementy

Tu moda spotyka kuchnię. Marka Elementy nawiązała współpracę z Michałem Korkoszem, autorem książek kulinarnych i twórcą znanym jako Rozkoszny. Kolekcja została opisana jako "mały manifest codziennych przyjemności" — minimalistyczna, sensualna i pełna smaku.

W ramach promocji — i żeby zwiększyć apetyt — odbył się jednodniowy pop-up ze straganikiem na Hali Mirowskiej, gdzie oprócz limitowanego dropu (t-shirty, torby, bluzy) można było spróbować drożdżówek ze śliwką według przepisu Rozkosznego, serwowanych przez niego osobiście. To przypomina, że współpraca może być też nastrojem, doświadczeniem i rozmową — a nie tylko produktem.

Jak w życiu — można iść samemu, ale czasem lepiej z kimś: wymienić się doświadczeniem, energią, spojrzeniem. Bo właśnie w tej wymianie rodzi się coś więcej niż produkt — relacja, historia, emocja.

BAKEN × Uniqlo

Jedyny w tym zestawieniu przykład współpracy warszawskiego miejsca gastronomicznego z globalną marką odzieżową.

BAKEN — jedna z najpopularniejszych śniadaniowni (i nie tylko) w Warszawie — połączyła siły z japońskim Uniqlo, które 23 października ponownie otworzy swój sklep w Domach Towarowych Wars Sawa Junior. Choć marki nie zdradziły jeszcze szczegółów, sam fakt tej kolaboracji zapowiada coś ciekawego — most pomiędzy lokalnym rytmem miasta a japońskim minimalizmem.

Na koniec

Artists apply plaster to a large mural.
Photo: Boston Public Library / Unsplash

Współprace stają się dziś nowym językiem. Pozwalają markom opowiedzieć o sobie czasem z innej strony, dotrzeć do nowych odbiorców i stworzyć coś, czego w pojedynkę by nie było. Jak w życiu — można iść samemu, ale czasem lepiej z kimś: wymienić się doświadczeniem, energią, spojrzeniem. Bo właśnie w tej wymianie rodzi się coś więcej niż produkt — relacja, historia, emocja.

Oczywiście, żyjemy w czasach, w których łatwo patrzeć na takie działania przez pryzmat marketingu czy zysków — i często tak właśnie bywa. Ale uważam, że za tymi najlepszymi współpracami zawsze stoi coś głębszego: sens, wartości i wzajemność, które potrafią być prawdziwym napędem dla twórczości.